Moja lista blogów

wtorek, 18 lipca 2017

Polska pod butem PiS

"Władza to jest pewne kwantum – to tak jakby sobie pan wyobraził trójkąt, gdzie obwód zawsze jest jednakowy, ale boki są nierówne. Jeśli pan pociągnie za jeden róg, to wtedy zmieni się długość ramion w niezmienionym obwodzie. To jest właśnie to, czego jesteśmy świadkami. Konstytucja zakłada rozdział i równoważenie władz, podkreślam: równoważenie. A ta równowaga została teraz zachwiana. Tylko kto dał obecnej partii rządzącej mandat do zmiany konstytucji? Bo obecny parlament nie jest konstytuantą. To jest dla mnie najbardziej rażące. Bo na Węgrzech również mocno zmieniono ustawę zasadniczą, ale Orban przynajmniej miał większość konstytucyjną." 
Prof. Ewa Łętowska: PiS zmienia ustrój bez zmiany konstytucji

poniedziałek, 17 lipca 2017

Mieć własne zdanie "bez ciągłego pytania o zdanie księdza i bez ciągłego cytowania papieża"


Jarosław Dudycz: Wszystko przez Michnika | Studio Opinii | 2017-07-13.
" Jeśli Polska ma mieć prężny obóz laicki, to ten obóz powinien mieć swój własny duży dziennik, który będzie pokazywał ludziom świat, w którym sprawy da się układać bez ciągłego pytania o zdanie księdza i bez ciągłego cytowania papieża.

Wolny człowiek

Ktoś kto przekonuje mnie, że wolność jest jego nadrzędną wartością, nie może uznawać niczyjej dominacji, żadnej hierarchii (co nie znaczy, że kontestuje szefa, Prezydenta itp). Szef i Prezydent to społeczna konieczność, ale nie mają prawa decydowania o sprawach mojego sumienia. Jako człowiek wolny (nawet w więzieniu), sama oceniam siebie i żaden ksiądz nie ma władzy nad moim sumieniem = np. nie ma władzy rozgrzeszania mnie.  

niedziela, 16 lipca 2017

Wolność i kiełbasa

Radosław Sikorski "Za komuny walczyliśmy o chleb i wolność i Polacy nie zawiedli. Tym razem przekonamy się na ile kochamy samą wolność."

sobota, 15 lipca 2017

"policjanci i BOR zgodzili się w swoich sumieniach na to, że wszyscy spoza PiS mają mniej praw niż PiS"

Jak odróżnić policję od przestępców
87. „miesięcznica smoleńska” okiem moim i OSA

Pokaz bezprawia i prowokacji ze strony PiS, policji i BOR: nieudolne prowokacje, nieuzasadniona przemoc, szykany i absurdalne zarzuty, wynikające z podporządkowania aparatu siłowego państwa PiS-owi: policjanci i BOR zgodzili się w swoich sumieniach na to, że wszyscy spoza PiS mają mniej praw niż PiS, że faktycznie jesteśmy „gorszym sortem”.

Jeden krok do dyktatury_jak widać lubimy być brani za mordę

Zaraz będzie za późno | Piotr Beniuszys | 14.07.17

Partia władzy kontroluje policję, służby specjalne, prokuraturę, Trybunał Konstytucyjny, a teraz kontrolą obejmie wszystkie sądy w kraju. W ten sposób zyska wolną rękę, aby arbitralnie i bez żadnych podstaw faktycznych wszczynać postępowania, stawiać przed sądem i nawet zamykać w więzieniu z wyrokiem ludzi, których postanowiła z dowolnych przyczyn zwalczać. Może stosować polityczne represje, zastraszać, wymuszać na ludziach wycofanie się z aktywności publicznej czy publicystycznej. Każda władza korumpuje, ale władza absolutna korumpuje absolutnie. Gdy politycy partii władzy zyskają absolutną władzę nad wymiarem sprawiedliwości, nie powstrzymają się od jej użycia w stopniowo coraz bardziej licznych przypadkach. Skutkiem tego będzie jawna niesprawiedliwość i straszna krzywda ludzka.

Sądownictwo trzeba zmienić, ale na Boga, nie w taki sposób!

komentarz do wypowiedzi Michała Ujazdowskiego:


lodzermensz1

Jedyny, który ochłonął.
Krótki apel do zwolenników PIS, Kukiz i innych niezadowolonych z pracy polskich sądów:
TO prawda, że stan polskich sądów, jest oględnie mówiąc daleki od pożądanego. To prawda, że jest tam mnóstwo patologii (choć nie aż tak wiele, jak to pokazuje TVP). I być może nawet pis ma dobre intencje, kiedy myślą, że potrzeba silną ręką i jednoosobowym przywództwem wymieść te patologie. Ale pamiętajcie: absolutna władza korumpuje absolutnie. Każdy sprawiedliwy, kiedy pojawią się możliwości stanie przed pokusami. A pan Ziobro nie jest sprawiedliwy. Pan Ziobro swego czasu próbował przejąć władzę w PIS, a kiedy to się nie udało, założył własną partię. W tym czasie krytykował ostro Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy pojawiły się możliwości, to właśnie jego partia przekręcała środki z parlamentu europejskiego, organizując lipne konferencje klimatyczne, które w rzeczywistości były wyborczymi konwencjami partyjnymi.