"Argument, że trzeba zmienić zarówno skład Trybunału Konstytucyjnego, jak i sam jego model, aby nie blokował ustaw przygotowywanych przez rządzącą większość, jest tyleż groteskowy, co groźny. Raz mówi się, że Trybunał jest rzekomo jakąś trzecią izbą parlamentu, a kiedy indziej podsyca się nienawiść do sędziów, którzy mieliby dzielić włosa na czworo, aby pozbawić wielodzietne rodziny obiecanych 500 złotych na każde dziecko. Groteskowe jest to, że argumenty są tak prymitywne, a groźne, że ta demagogia uczy myślenia o polityce jako działaniu, w którym liczy się tylko siła."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.