Dotarł do nas poniższy głos. Ponieważ to nie pierwsza taka skarga, postanowiliśmy list zamieścić. Wiele osób narzeka, że kiedy mają inne zdanie, są wyrzucani z grupy na FB, albo banowani. To pokazuje jak bardzo jesteśmy nietolerancyjni i przekonani o własnej nieomylności. O tym, że racja jest tylko jedna, nasza. To droga donikąd. Po takiej rozmowie i takim potraktowaniu adwersarza rośnie frustracja i tworzą się niepotrzebne podziały. A przecież każdy z nas pragnie szczęścia i dobra nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Czemu więc w rozmowach zamykamy się na odmienny od naszego punkt widzenia? Dlaczego nie chcemy wysłuchać cudzych racji? Czas to zmienić. Czas się zmienić!
"Byłem nowym czytelnikiem "Nowego Obywatela". Zainteresowały mnie poruszane tam tematy, ale na moje nieszczęście miałem inne zdanie na temat tego jak poprawić sytuację w Polsce i w ogóle. Pod jednym z artykułów ("Liberalny inteligent patrzy na 500+") toczyła się ciekawa dyskusja. Staram się widzieć sprawy z wielu stron i nigdy nie staję po jednej stronie. Uważam, że prawda zawsze leży po środku. Wielu komentujących czytelników przyznawało mi rację. Nawiązała się dyskusja. Była ciekawa, wyważona i uprzejma. Można się z niej było wiele dowiedzieć.
Autor artykułu był jedyną osobą, która zachowywała się nieuprzejmie. Zrugał jednego z komentujących.
Choć skomentowałem wiele tez artykułu i odpowiedziałem na wiele komentarzy, autor nie włączył się do dyskusji. Odpowiedział tylko na jeden mój komentarz. A potem dostałem bana.
Wynika z tego, że na stronie portalu NO nie wolno prezentować opinii innych, niż posiada redakcja. Tu obowiązuje ich prawda i nie zamierzają nigdzie sprawdzać, czy ta ich prawda ma coś wspólnego z życiem i z Prawdą. Skomentowałem jeszcze dwa inne artykuły. Opublikowane komentarze zostały usunięte. bardzo mnie dziwi takie postępowanie pisma, którego celem jest "sprawiedliwość społeczna. Tak rozumiana "sprawiedliwość" - zamknięta na głosy osób, które mają inne zdanie, inne doświadczenia i bezinteresownie próbują się nimi podzielić, będzie owocowała niesprawiedliwością i nieprawością. Jest "sprawiedliwością" w stylu PiS. "Byłem nowym czytelnikiem "Nowego Obywatela". Zainteresowały mnie poruszane tam tematy, ale na moje nieszczęście miałem inne zdanie na temat tego jak poprawić sytuację w Polsce i w ogóle. Pod jednym z artykułów ("Liberalny inteligent patrzy na 500+") toczyła się ciekawa dyskusja. Staram się widzieć sprawy z wielu stron i nigdy nie staję po jednej stronie. Uważam, że prawda zawsze leży po środku. Wielu komentujących czytelników przyznawało mi rację. Nawiązała się dyskusja. Była ciekawa, wyważona i uprzejma. Można się z niej było wiele dowiedzieć.
Autor artykułu był jedyną osobą, która zachowywała się nieuprzejmie. Zrugał jednego z komentujących.
Choć skomentowałem wiele tez artykułu i odpowiedziałem na wiele komentarzy, autor nie włączył się do dyskusji. Odpowiedział tylko na jeden mój komentarz. A potem dostałem bana.
Sprawiedliwość społeczna nie polega na tym, że wszyscy maja tyle samo, że każdy dostaje coś za nic, że każdy uczeń dostaje piątkę. Sprawiedliwie jest wtedy kiedy dobry uczeń dostaje piątkę, a zły jedynkę. Wrażliwość społeczna natomiast każe się zastanowić nad tym dlaczego zły uczeń jest zły i jak można mu pomóc. na pewno nie jest rozwiązaniem postawieniu mu piątki za nic. Niestety takie tezy głosi NO.
NO nie rozumie, że stawiając piątkę złemu uczniowi krzywdzi wszystkich uczniów. Piątka dla ucznia, który nic nie umie i nic nie robi, żeby umieć, demoralizuje innych uczniów i tego ucznia. Dlaczego ma się uczyć i starać, skoro może dostać piątkę za nic? Dobry uczeń będzie rozgoryczony, bo choć rozumie, że wiedza jest potrzebna i nadal będzie się uczył, będzie się czuł potraktowany niesprawiedliwie. No i kiedy będziemy potrzebowali kogoś kto ma wiedzę, po czym poznamy, kto ją ma. Obaj uczniowie będą mieli takie same oceny. No i wreszcie uczeń, który się uczy, poświęca na to czas, energię, środki. Wiedza kosztuje. uczeń, który dostaje piątkę za nic, jest wypoczęty i wyluzowany. I to on przebija się na szczyty, bo nie ma kompleksów, to on będzie nami rządził. To nie są wyssane z palca teorie. tak już było. taki był PRL.
Piszę o tym z goryczą, bo pismo "Nowy Obywatel" ma dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z Narodowego Centrum Kultury. Ma publiczne wsparcie, a promuje tezy, które temu dziedzictwu i Polsce zaszkodzą i robi to w sposób nieetyczny. Nie podejmuje rozmowy, tylko eliminuje oponentów. po co więc uruchamia komentarze? Może przecież je zamknąc, jeśli nie akceptuje innych opinii.
Linki:
Linki:
Artykuł od którego wszystko się zaczęło: "Liberalny inteligent patrzy na 500+", autor Piotr Wójcik
Moja odpowiedź: Czy się stoi, czy się leży 500 zł się należy.
Moja odpowiedź na komentarz Wojtka O. Niestety nie mogłem jej opublikować bo dostałem bana. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj
Screen komentarzy do innego artykułu. Komentarze zostały usunięte. Sami oceńcie, czy słusznie. Artykuł "Powrót stoczni?"komentowaeł jeszcze jeden artykuł, niestety nie mam screena. i tam usunięto komentarze.
Oceńcie czy mój głos zasługiwał na takie potraktowanie. "
Adam Nowak, 16.07.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.