"Istotnie, włos się jeży na głowie od tego co PiS wyprawia. Prezes Kaczyński ma jednoosobowo taką władzę, jakiej w Polsce bardzo dawno nie miał nikt, nawet chyba pierwszy sekretarz PZPR, może Piłsudski. To co już PiS zrobiło z państwem polskim przez półtora roku to dramat i horror. Często słyszy się lub czyta: dlaczego tak ? Po co, w jakim celu ? Komu to służy ? Jak tak można ? Czy oni powariowali ? Jak można tak kłamać ? Co innego mówią a co innego robią ! Czy oni nie rozumieją, że… Otóż Kaczyński rozumie, to inteligentny gość. Paru innych z wierchuszki PiS także. Czasem ktoś z opozycji delikatnie powie: no, na Kremlu zacierają ręce albo otwierają szampana. Nie słyszałem jednak by ktokolwiek wyraźnie powiedział to, co się logicznie samo nasuwa. To mianowicie, że Kaczyński jest szefem grupy rosyjskich dywersantów mających doprowadzić do upadku państwa polskiego, a co najmniej do jego skrajnego osłabienia, zdeprecjonowania, wyizolowania z Unii Europejskiej i przy okazji osłabienia UE. Poukładana, coraz bogatsza i szanowana Polska śmierdzi jak gówno pod nosem Putina. Ale nie trzeba wysyłać zielonych ludzików itp. by włączyć Polskę do rosyjskiej strefy wpływów. Załatwia się więc sprawy polskimi rękami. Zaczęło się od cyrkowych występów Andrzeja Dudy, zwanego niekiedy Prezydentem, likwidacji służby cywilnej (państwo to też administracja) i td. Lista działań dywersyjnych jest długa i co rusz dochodzą nowe pozycje. Nie będę tu całej litanii wymieniał. Wspomnieć warto o podsycanym podziale społeczeństwa na wrogie plemiona, co będzie się mścić jeszcze przez wiele lat i o konsekwentnym zmierzaniu do ruiny finansów publicznych. Niejako przy okazji Kaczyński załatwia swoją prywatną zemstę.
Rodzi się pytanie: dlaczego kościół katolicki nie reaguje na te Himalaje obłudy i fałszu ? Ba, nie tylko nie reaguje ale wręcz wyraźnie popiera linię PiS. Ten sam kościół, który przez wieki był ostoją polskości i patriotyzmu, nawet jeśli miał jaśniejsze i ciemniejsze okresy. Niestety, w episkopacie obecnie ogromna większość to po prostu mali ludzie albo wręcz głupki i chytruski pazerne na dobra doczesne. Nic dziwnego zatem, że w polskim kościele rządzi nie episkopat ale ojciec dyrektor Rydzyk. To jest biznesman wybitny. Jego dryg do interesów mógłby nawet budzić szacunek, gdyby nie fakt, że przeważnie są to interesy nieczyste a na pewno odległe od „kapłańskiej posługi”. Skądinąd, historia jego działalności wskazuje, że też jest agentem rosyjskim. No i mamy cały obrazek. Niech mi ktoś zarzuci brak logiki." PIM -
komentarz Koniec Kaczyńskiego! Wybory! Jerzy Hartman, 17.12.2016